WKLEJ TUTAJ KOD DO TWOJEGO CHATU
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Jak oceniłbyś/asbyć ten blog?

Licznik odwiedzin

Popular Posts

Blog Archive

Blogger news

Adoptowałem króliczka o imieniu Pyszczek .


Dodatki na bloga
Dodatki na bloga

Blogger news

Purple Design Pointer

Blogroll

Blogger templates


poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Wielkanoc - każdy wie, że w tym dniu zmartwychwstał Pan Jezus. Jest to najważniejsze święto w roku, mające zmienne daty. Z tym dniem powiązane sa różne tradycje, które zaraz przedstawię. O szczegóły tego dnia pytajcie Waszą katechetkę ; D

W ten niezwykły Dzień świętujemy, spożywając poświęcone dzień wcześniej dania. Są to :
- kolorowe pisanki, robione przez nas,
- wędliny,
- baranek z cukru,
- chleb
- murzynek
- jak ktoś dodaje inne rzeczy, to jego sprawa ^^


Cofniemy sie teraz do Wielkiej Soboty. Każdy wie, że właśnie w tę noc Chrystus zmartwychwstał, ale ja nie piszę o tradycjach religijnych, tylko o skojarzeniach i narodową tradycji.

Więc, dzień przed Wielkanocą malujemy ugotowane wcześniej jajka. Zwykle dzieci farbują produkty, ale sposób jest dowolny. Później, jak skończymy ozdabiać, przygotowujemu koszyk i wkładamy tam :
- wędliny,
- murzynka ( jeśli ktoś robi ),
- baranka,
- kolorowe pisanki,
- kromka chleba lub kilka.

UWAGA! Żeby Wam się piskle nie wykluło ^ . ^



Gotowy koszyk przynosimy do kościoła, aby ksiądz poświęcił dania. U mnie trwa to zaledwie 15 - 20 minut. Kiedy już potrawy zostaną poświęcone, jesteśmy happy i wracamy swobodnie do domku, chyba, że komuś się śpieszy.



O Wielkanocy juz wspomniałam, więc czas na Lany Poniedziałek !


Każdy się ucieszy słysząc te słowa, ponieważ to najzabawniejszy dzień w roku, mając na myśli ,,święto''.
W drugi dzień świąt zazwyczaj budzimy kogoś wiadrem wody, lub pistoletem, albo po południu urządzamy bitwę na ,,wodę''.

Taka nasza tradycja, ale zwyczaj pochodzący z przeszłych czasów, jest tylko podobny i w jego zastosowanie wchodzą wróżby.

Znowu muszę się cofać w czasie, ponieważ zapomniałam o Zajączku Wielkanocnym !

Cieszycie się ? Ja bardzo, bo jestem ciekawa, co znów dostanę, znaczy . .
Przepraszam, Panie Zajączku . Co znowu od Pana dostanę ? ^ . ^

Taki żarcik. No więc Zając Wielkanocny pochodzi z Niemiec. Na szczęście przywędrowała ta tradycja też do nas.

Jeżeli czyta to dziecko wierzące w Mikołaja, lub Wróżkę Zębową, niech się nie obraźi, co teraz napiszę.


W rzeczywistości w ten dzień ( 2 dzień świąt ) zażyczymy sobie czegoś, co chcemy koniecznie mieć, a ,,zajączek'' ( tata lub mama albo oby dwoje ) kupują te rzecz i wsadzają na noc pod poduszkę. Rano budzimy się pełni nadzieji, że dostaliśmy wymarzony prezent.

Przepraszam, jeżeli uraziłam kogoś, kto wierzy w ,,dziecinne tradycje'', ale kiedyś zrozumiecie .



Przyjemnej Wielkanocy, lanego Śmigusa Dyngusa i dużo prezentów na Zajączka Wielkanocnego, kochani !


PS Mam takie różowe ,,psikadło'', które wygląda jak pisanka ^ . ^